Zmiana kary dla „najbardziej niebezpiecznej kobiety w Szwajcarii” budzi sprzeciw
Prokuratura w Zurychu zdecydowała się na złożenie odwołania od decyzji sądu rejonowego, który postanowił zmienić karę izolacji Caroline H., znanej jako „morderczyni z parkingu”, na terapię stacjonarną. Caroline H., kiedyś określana mianem „najbardziej niebezpiecznej kobiety w Szwajcarii”, od 25 lat przebywa w więzieniu za brutalne morderstwa.
Terapia zamiast więzienia?
Decyzja sądu rejonowego z ubiegłego piątku, która wzbudziła kontrowersje, zakładała zamianę kary izolacji na terapię stacjonarną zgodnie z artykułem 59 szwajcarskiego kodeksu karnego. Jednak mimo tej zmiany Caroline H. nie zostanie zwolniona z więzienia – nadal pozostanie w zakładzie karnym Hindelbank, ale będzie objęta nową formą terapii, którą można przedłużać tak długo, jak długo istnieje ryzyko recydywy.
Historia „morderczyni z parkingu”. Kim jest Caroline H.?
Caroline H., dziś 51-letnia kobieta, zasłynęła w Szwajcarii jako jedna z najbardziej niebezpiecznych przestępczyń. W 1991 roku na parkingu Urania w Zurychu zamordowała 29-letnią kobietę, a w 1997 roku zadźgała kolejną ofiarę – 61-letnią kobietę w Chinagarten nad Jeziorem Zuryskim. W obu przypadkach użyła noża. Trzecia z jej ofiar przeżyła atak. Powodem zachowania morderczyni miała być nienawiść do kobiet.
W 2001 roku Caroline H. została skazana na dożywocie, jednak wyrok ten został zmieniony na karę izolacji. W 2015 roku warunki jej pobytu w więzieniu zostały nieco złagodzone – zrezygnowano z całkowitej izolacji, umożliwiając jej kontakt z innymi więźniarkami.
Prokuratura nie odpuszcza
Prokuratura zapowiedziała, że decyzja o odwołaniu będzie ostateczna, kiedy tylko otrzyma pisemne uzasadnienie wyroku sądu. Złożenie odwołania jest warunkiem koniecznym do dalszego rozpatrzenia sprawy przez sąd wyższej instancji, co oznacza, że sprawa Caroline H. wciąż nie jest zakończona.
Kontrowersyjna decyzja sądu rejonowego wywołała gorącą debatę społeczną. Czy terapia stacjonarna jest odpowiednią karą dla kogoś, kto przez lata był uważany za najbardziej niebezpieczną osobę wśród szwajcarskich więźniów? To pytanie pozostaje otwarte, a przyszłość „morderczyni z parkingu” wciąż jest niepewna.
Na podstawie: Watson