Tragiczna śmierć modelki w Bangkoku
W stolicy Tajlandii, Bangkoku, doszło do tragicznego zdarzenia, w którym zginęła szwajcarska modelka. Policja podejrzewa, że 24-letnia kobieta została zadźgana na śmierć przez swojego męża w ich domu na południowym wschodzie miasta.
Próba zatuszowania morderstwa
Zgodnie z doniesieniami tajlandzkich mediów do morderstwa doszło w czwartek wieczorem (czasu lokalnego). Mąż ofiary zawiózł ją do szpitala, twierdząc, że próbowała popełnić samobójstwo. Policja jednak aresztowała mężczyznę po sprawdzeniu nagrań z monitoringu oraz miejsca zbrodni, podejrzewając go o próbę ukrycia morderstwa.
Szwajcarskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdziło agencji prasowej Keystone-SDA śmierć obywatelki Szwajcarii w Tajlandii. Władze nie chciały udzielać dalszych szczegółów na temat incydentu.
Przerwana kariera szwajcarskiej modelki
Była agencja modelki, w której pracowała przez kilka lat, przekazała gazecie Bangkok Post, że jej kontrakt wygasł pod koniec ubiegłego roku. W tej samej agencji pracowały również inne znane modelki, takie jak Gaile Lok i Danielle Graham. Z raportów wynika, że kobieta była również obywatelką Hongkongu.
Tragiczna śmierć szwajcarskiej modelki w Tajlandii wstrząsnęła opinią publiczną.
Policja podejrzewa męża ofiary o dokonanie morderstwa i próbę ukrycia zbrodni. Śledztwo w tej sprawie trwa, a szczegóły dotyczące motywów i okoliczności zdarzenia są nadal badane.
Na podstawie: swiss.info