To był fascynujący dzień dla szwajcarskich fanów sportu. Jeszcze nim Chiara Leone zdobyła pierwsze złoto dla Szwajcarii, reprezentanci tego kraju wywalczyli dwa brązowe medale. Czyż Szwajcarzy mogli liczyć na lepsze prezenty z okazji święta narodowego?
Roman Mityukov zdobył trzeci medal dla Szwajcarii na Olimpiadzie w Paryżu
Roman Mityukov zdobył brąz w wyścigu na 200 metrów stylem grzbietowym.Dwa dni po swoich 24. urodzinach pływak z Genewy podarował sobie spóźniony prezent.
Wszystko wskazywało na to, że Mityukov ma medalowe ambicje, już dzień wcześniej, kiedy zawodnik ustanowił życiowy rekord w eliminacjach oraz uzyskał drugi najlepszy czas w półfinałach. W Dzień Narodowy Szwajcarii wicemistrz świata poszedł jeszcze o krok dalej, ustanawiając nowy rekord kraju. Jego czas 1:54,85 minuty na 200 metrów stylem grzbietowym był nieco słabszy niż jego rekord na Mistrzostwach Świata w Fukuoce w zeszłym roku, gdzie zdobył brąz.
W swoim pierwszym olimpijskim finale Mityukov przyjął ostrożną strategię. Po trzech z czterech długości basenu znajdował się na 5. miejscu, ale zaserwował kibicom silny finisz. Ostatecznie przegrał tylko z węgierskim faworytem Hubertem Kos (1:54.26) i greckim pływakiem Apostolosem Christou, tracąc srebro o zaledwie trzy setne sekundy.
Szwajcarska para zdobywa brąz w wioślarstwie
Andrin Gulich i Roman Röösli zdobyli brązowy medal w konkurencji dwójek podwójnych podczas regat wioślarskich na Igrzyskach Olimpijskich. Tymczasem lekka dwójka podwójna, Jan Schäuble i Raphael Ahumada, zajęła czwarte miejsce.
Ostatni tydzień dlaGulicha i Röösli rozpoczął się fatalnie, ale jego koniec przyniósł pozytywne rozczarowanie. Nie zakwalifikowali się bezpośrednio do półfinałów, wygrali repasaże, zajęli drugie miejsce w półfinale i zapewnili sobie trzecie miejsce w finale. Wyprzedziły ich tylko Chorwacja i Wielka Brytania.
Dodajmy, że 30-letniRöösli, mistrz świata i Europy, zdobył złoto na Mistrzostwach Świata w Belgradzie w zeszłym roku w konkurencji dwójek bez sternika z Gulichem. To jego trzeci udziałw zmaganiach olimpijskich. I w końcu zdobył medal po zajęciu siódmego miejsca w Rio i piątego w Tokio.
Szwajcaria zbiera medale w przeciwieństwie do Polski. Nasi rodacy aż do dziś czekali na to, by reprezentanci Polski stanęli na podium. Wreszcie brązowy medal zapewniła nam Iga Świątek, która nie rozczarowała kibiców, choć chyba wielu Polaków liczyło, że to właśnie nasza tenisistka powróci do kraju ze złotem.