Skandal w rodzinie Hindujów
W Genewie zapadł wyrok skazujący czterech członków jednej z najbogatszych i najbardziej wpływowych rodzin w Indiach. Ajay Hinduja, jego żona Namrata oraz rodzice Prakash i Kamal zostali uznani za winnych wyzyskiwania służących w swojej genewskiej willi. Sędzia Sabina Mascotto ogłosiła wyrok w piątek.
Starszym Hindujom, którzy nie pojawili się na procesie z powodu złego stanu zdrowia, wymierzono karę czterech i pół roku więzienia. Ajay i jego żona, również nieobecni na sali sądowej, otrzymali po cztery lata. Cała czwórka została zwolniona od zarzutu handlu ludźmi. Pomimo wyroku nie wiadomo, czy ktokolwiek z rodziny trafi za kratki.
Przedmiot oskarżenia
Pracownicy domowi Hindujów, zatrudnieni w Indiach, otrzymywali wynagrodzenie znacznie niższe od szwajcarskich standardów i pracowali ponad miarę (do 18 godzin dziennie, siedem dni w tygodniu, bez należnych przerw i świadczeń). Ich chlebodawcy wykorzystywali trudną sytuację w Indiach oraz to, że zatrudnieni przez nich nie znali języka. Dokonali też konfiskaty paszportów służących.
Obrona twierdziła, że rekrutacja odbywała się przez Hinduja Group w Indiach, a Ajay nie był świadomy szczegółów zawieranych przez pracowników umów. Na korzyść oskarżonych miało przemawiać to, że służący otrzymywali wyżywienie i zakwaterowanie w jednej z najdroższych europejskich metropolii.
Proces rozpoczął się w 2018 roku po nalocie szwajcarskich prokuratorów na willę oraz biura Hinduja Bank i innych lokalnych firm należących do Hinduja Group. Zabezpieczono dokumenty i twarde dyski.
Czy runie potęga Hindujów?
Hindujowie, prowadzący interesy w różnych branżach (m.in. w finansach, mediach i energetyce), mają majątek szacowany na co najmniej 14 miliardów dolarów, co czyni ich jedną z 20 najbogatszych dynastii w Azji.
Adwokaci rodziny zapowiedzieli apelację, wyrażając swoje oburzenie i rozczarowanie wyrokiem. Sędzia Mascotto nakazała rodzinie również wypłatę odszkodowania w wysokości 850 tysięcy CHF oraz pokrycie kosztów prawnych wynoszących 270 tysięcy CHF.
Prokurator Yves Bertossa, znany z sukcesów w innych głośnych sprawach, uzyskał kolejny znaczący wyrok, argumentując, że Hindujowie celowo wykorzystywali słabości pracowników oraz unikali przepisów, zatrudniając ich na krótkoterminowe wizy Schengen, które były regularnie odnawiane.
To kolejny rozdział w historii dynastii Hindujów, założonej przez Parmananda Deepchanda Hinduję w 1914 roku w Sindhu. Dziś przed rodziną, której majątek obejmuje sześć notowanych na giełdzie indyjskich firm, poważne wyzwania. Czy wygrają w potyczkach prawnych i utrzymają reputację?
Źródło: Swissinfo.