Burze, które przetoczyły się przez region w ciągu ostatnich dni, spowodowały mnóstwo zniszczeń. Służby porządkowe pracują na pełnym gazie. Widocznie Rodan (rzeka płynąca ze Szwajcarii do Francji) postanowił im pomóc. A może przeszkodzić… Z powodu ostatnich burz Rodan naniósł ogromne ilości drewna do Jeziora Genewskiego. Usunięcie tych odłamków drzew zlecono firmie Sagrave, która specjalizuje się w przetwórstwie kruszyw. Interwencja jest konieczna i pilna, gdyż zalegające drewno zagraża bezpieczeństwu żeglugi i ekosystemowi jeziora.
Foto: KEYSTONE/LEANDRE DUGGAN
Walka z czasem i naturą
Szacuje się, że w delcie Rodanu znalazło się od 7000 do 9000 metrów sześciennych drewna. Prace porządkowe rozpoczęły się w piątek, a służby działają na pełnych obrotach. Szef Sagrave, Claude Goulet, poinformował agencję Keystone-SDA, że prace potrwają przez co najmniej tydzień, a być może nawet półtora tygodnia.
W akcji biorą udział dwie łodzie i dwa pontony wyposażone w koparki hydrauliczne, które usuwają pnie drzew i inne zanieczyszczenia z wód delty Rodanu. Operacja ta jest skomplikowana i wymaga precyzji.
Rekordowe ilości drewna na Jeziorze Genewskim
Jeśli szacunki Gouleta się potwierdzą, nie będzie to rekordowa ilość drewna naniesionego do jeziora. W październiku, po intensywnych opadach, powódź na Rodanie przyniosła aż 14 500 metrów sześciennych drewna.
Firma Sagrave, z dużym doświadczeniem w tego typu operacjach, jest jednak przygotowana do sprostania temu wyzwaniu. Prace będą kontynuowane, aż do całkowitego usunięcia drewna z wód Jeziora Genewskiego, przywracając bezpieczeństwo i równowagę ekosystemu.
Na podstawie: nau.ch