Nic nie zapowiadało, że tego czwartkowego wieczoru w dzielnicy Riethüsli w St. Gallen rozegra się istny dramat. Otóż 11 lipca 34-letni Szwajcar zaatakował swoich sąsiadów maczetą. W wyniku ataku cztery osoby, w tym kobieta w zaawansowanej ciąży oraz niemowlę, odniosły poważne obrażenia.
Ranna kobieta w ciąży i niemowlę
Mężczyzna, mieszkaniec budynku wielorodzinnego, wczesnym wieczorem na klatce schodowej zaatakował 29-letnią kobietę w ciąży. Kobieta odwiedzała swojego 66-letniego ojca, który również został zaatakowany, gdy próbował jej pomóc.
Na dźwięk krzyków zareagowali sąsiedzi, którzy ruszyli za napastnikiem na zewnątrz budynku. Tam mężczyzna zranił 31-letnią sąsiadkę i jej trzymiesięczne dziecko, które miała w ramionach.
Ewakuacja budynku z powodu ryzyka eksplozji
Dzięki szybkiej interwencji sąsiadów napastnik został obezwładniony. W czasie szamotaniny jeden z pomagających sąsiadów również doznał obrażeń. Około godziny 18:00 policja oraz kilka karetek pogotowia przybyło na miejsce zdarzenia. Policja zatrzymała sprawcę, który również został ranny.
W mieszkaniu napastnika znaleziono rozlaną łatwopalną ciecz oraz gaz, co zmusiło straż pożarną do ewakuacji całego budynku z powodu ryzyka wybuchu.
Śledztwo i interwencja służb
Policja kantonu St. Gallen pod nadzorem prokuratury prowadzi dochodzenie mające na celu ustalenie dokładnych okoliczności i motywów ataku. Sprawca był już wcześniej znany policji jako osoba z problemami psychicznymi.
W akcji ratunkowej uczestniczyło wiele jednostek policji miejskiej i kantonalnej, cztery karetki pogotowia, dwóch lekarzy oraz dowódca służb medycznych. Na miejscu obecna była także pani prokurator.
Wszystkie osoby ranne, w tym napastnik, przeszły operacje i według najnowszych informacji, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Na podstawie: blick.ch