Strona głównaWiadomości ze SzwajcariiCiekawostkiCo Szwajcarzy sądzą o swoich autostradach?
spot_img

Co Szwajcarzy sądzą o swoich autostradach?

spot_imgspot_img

fot. srf.ch

Szwajcaria i autostrady zaczęły się jako historia miłosna. 10 maja 1962 r., radca federalny Hans Peter Tschudi, socjaldemokrata, uroczyście otworzył dla ruchu pierwsze sześć kilometrów drogi krajowej. „Autostrada idealnie wpisuje się w piękny krajobraz. Praca człowieka nie wpływa na wizerunek ojczyzny” – przekonywał magistrat.

Na początku było zdecydowane „tak”

Socjaldemokraci, a zwłaszcza związki zawodowe, również prowadzili intensywną kampanię na rzecz budowy dróg krajowych. W lipcu 1958 r., przy niewiarygodnym poparciu 85 procent, wyborcy dali zielone światło – tylko jeden kanton, Schwyz, był przeciwny.

„W latach boomu w okresie powojennym coraz więcej ludzi było stać na samochód. Z tego powodu istniała duża presja na budowę autostrad” – mówi historyk i ekspert w dziedzinie mobilności Ueli Haefeli. Od czasów II wojny światowej liczba samochodów wzrosła prawie trzydziestokrotnie. Ruch obciążył wsie i miasteczka.

Budowa pierwszego odcinka autostrady w Szwajcarii w pobliżu Kriens, wykonana w latach 1954/55, a zdjęcie zostało pokazane w ramach wystawy "Szwajcarskie autostrady" w Muzeum Wzornictwa w Zurychu w 1999 roku.

Były też motywy ekonomiczne: „Istniały obawy, że Szwajcaria nie przyjmie statku. A branża turystyczna obawiała się, że goście ominą Szwajcarię” – mówi Haefeli.

Wraz z masowym „tak” dla dróg krajowych, ludzie również oddali lejce. Za szczegółowe planowanie odpowiadała administracja i Rada Federalna, a ostatnie słowo należało do parlamentu. W latach sześćdziesiątych podejście to pozostawało w dużej mierze niekwestionowane. Budowa sieci postępowała szybko.

Po latach jubileuszowych następuje opór

Punkt zwrotny nastąpił na początku lat siedemdziesiątych: „W 1970 roku wiele się zmieniło w Szwajcarii i na całym świecie, pojawił się ruch kobiecy, ruch pokojowy i ruch ekologiczny” – mówi Haefeli. „Ludzie byli znacznie mniej skłonni do przełknięcia negatywnych skutków ubocznych ruchu samochodowego”.

Opór wzbudziły szczególnie drastyczne projekty, takie jak planowana autostrada przez rzekę Simmental i tunel Rawil do Valais, połączenie Zurychu z Zug przez wiejski Säuliamt i wreszcie autostrada miejska przez środek Zurychu.

Opór nie powiódł się przy urnach wyborczych. W 1978 r. nie powiodła się popularna inicjatywa działacza na rzecz ochrony środowiska Franza Webera. Chciała, aby obywatele mogli podjąć działania przeciwko projektom autostradowym w drodze referendum. W 1990 r. nie powiodły się również trzy popularne inicjatywy przeciwko bardzo konkretnym projektom, tzw. inicjatywy koniczynki.

Niemniej jednak, według historyka Haefeliego, opór przyniósł skutek. Na przykład na autostradzie Simmental nie ma samochodów, a budowa autostrady przez Zurych została wstrzymana. „To pokazuje, że demokracja do pewnego stopnia zadziałała. Zaangażowali się ludzie, którzy zostali dotknięci tym problemem. A ci, którzy byli za to odpowiedzialni, powiedzieli: „Okej, zrobimy to inaczej”.

Wyjazd prasowy z okazji otwarcia odcinka drogi N3 w pobliżu Wollishofen w Zurychu, wykonany 25 maja 1966 r.

Większość odcinków sieci autostrad została ukończona, ale z dużym opóźnieniem – ukończenie całej sieci pierwotnie planowano na 1980 rok. Zwłaszcza ostatnie odcinki były drogie: Transjurane (A 16) i A4 przez Säuliamt zostały zbudowane w sposób szczególnie łagodny dla krajobrazu i hałasu i często przebiegały w tunelach.

Np., sieć autostrad kosztowała znacznie więcej, niż obliczono w latach 50. Szacunki mówiły wówczas o 3,8 miliarda franków szwajcarskich, a do tej pory wydano około 70 miliardów. Nawet jeśli wykluczymy inflację, to i tak jest to czterokrotny wzrost.

Źródło: srf.ch

Zobacz także

Czy nowe narzędzie pomoże SBB rozwiązać problem z punktualnością pociągów?

AI w Szwajcarii. Sztuczna inteligencja stwarza ogromne perspektywy rozwoju kraju!

spot_img
Eryk Hałas
Eryk Hałas
Copywriter, redaktor, content marketer, specjalista ds. mediów społecznościowych, scenarzysta, monter filmów, od ponad 3 lat zajmujący się tworzeniem treści dla różnych firm i przedsiębiorstw. Z wielu produktów potrafi wydobyć cenne dla odbiorców informacje i stworzyć atrakcyjny content sprzedażowy. W codziennej pracy zawsze dogłębnie analizuje produkty, odkrywa ich faktyczny potencjał i opisuje w atrakcyjny oraz wyczerpujący sposób ich aspekty. Ma na swoim koncie wiele napisanych artykułów z różnych dziedzin. Interesuje się filozofią społeczno-polityczną, nowoczesnymi technologiami, szeroko rozumianą muzyką elektroniczną, a także kulturami i tradycjami lokalnymi w Polsce. Najbardziej bliskie są mu wczesne lata XXI wieku, które uważa za złoty okres rozwoju w historii ludzkości.
spot_imgspot_img
REKLAMAspot_img
REKLAMAspot_img

Zobacz również

REKLAMAspot_img
REKLAMAspot_img