W Szwajcarii pojawiły się nowe informacje na temat skandalu związanego z fałszowaniem podpisów pod inicjatywami i referendum. Niektóre firmy zbierały podpisy bez odpowiedniego mandatu, a następnie wywierały presję na komitety, by zaakceptowały te podpisy.
Zaszkodzenie prawom wyborców i procesowi zbierania podpisów
Federalna Kancelaria Szwajcarii poinformowała we wtorek, że tego typu działania naruszają prawa wyborców oraz integralność procesu zbierania podpisów. Komitety stojące za inicjatywami i referendami, które obecnie zbierają podpisy, zostały ostrzeżone o tych praktykach.
Zarzuty wobec firm zajmujących się zbieraniem podpisów
Zgłoszenie do organów ścigania dotyczy firm, które zbierały podpisy bez mandatu, a następnie próbowały zmusić komitety do ich zakupu. Problem polega na tym, że gdy obywatele składają podpisy pod inicjatywą lub referendum, mogą one nie zostać złożone, jeśli komitet zdecyduje się nie zaakceptować zakupu podpisów od tych firm.
Manipulacja obywatelami
W ten sposób obywatele, którzy myśleli, że wspierają określoną inicjatywę, zostają wprowadzeni w błąd. Federalna Kancelaria zaznacza, że jest to poważne nadużycie praw demokratycznych, które musi być monitorowane i eliminowane.
Ścisła kontrola nad procesem zbierania podpisów
W odpowiedzi na zaistniałą sytuację Federalna Kancelaria zamierza ściślej monitorować procedury zbierania podpisów, aby zapobiec tego typu przypadkom w przyszłości. W Szwajcarii wymagane jest 100 000 ważnych podpisów, aby przeprowadzić głosowanie nad inicjatywą obywatelską, a 50 000 w przypadku referendum dotyczącego decyzji parlamentu.
Skandal związany z fałszywymi podpisami podkreśla konieczność zwiększenia kontroli nad procesem zbierania podpisów w Szwajcarii. Należy zagwarantować, że obywatele mają pełną świadomość tego, na co składają swoje podpisy, a proces zbierania ich poparcia odbywa się w sposób zgodny z prawem.
Na podstawie: swissinfo.ch
