Strona głównaWiadomości ze SzwajcariiFinanseAfera korupcyjna w Urzędzie Komunikacji Drogowej w Zurychu. Trzech urzędników skazanych
spot_img

Afera korupcyjna w Urzędzie Komunikacji Drogowej w Zurychu. Trzech urzędników skazanych

spot_imgspot_img

Prawo jazdy za drobną opłatą? Czemu nie! Poznaj kulisy afery korupcyjnej w Urzędzie Komunikacji Drogowej w Zurychu.

Otóż trzech pracowników zuryskiego Urzędu Komunikacji Drogowej (Zürcher Strassenverkehrsamt) w Bassersdorf zostało skazanych za przyjmowanie łapówek w zamian za pozytywne wyniki egzaminów na prawo jazdy. Co się więc dzieje z transparentnością w instytucjach publicznych?

Schemat działania skorumpowanych pracowników

Do korupcji dochodziło od listopada 2019 roku do listopada 2021 roku. W sumie miało miejsce około 70 przypadków nieuczciwie zdanych egzaminów na prawo jazdy. W centrum skandalu znaleźli się trzej pracownicy urzędu: jeden ekspert ds. ruchu drogowego oraz dwóch pracowników odpowiedzialnych za organizację terminów egzaminów.

Główną postacią w aferze był 33-letni ekspert ds. ruchu drogowego, który za pomocą pośredników nawiązywał kontakt z osobami, które nie zdały wcześniej egzaminu praktycznego. Za opłatę, wynoszącą średnio 500 franków szwajcarskich, był w stanie przymknąć oko na drobne błędy podczas egzaminu, co pozwalało na uzyskanie pozytywnego wyniku.

Ponieważ nie mógł samodzielnie ustalać terminów egzaminów, zwerbował dwóch kolegów z pracy, w wieku 32 i 42 lat, którzy organizowali specjalne terminy dla dających łapówkę przyszłych kierowców, a tym samym pomijali standardową procedurę losowego przydzielania egzaminatorów. W ten sposób cały system funkcjonował bez większych zakłóceń przez prawie dwa lata.

Konsekwencje prawne korupcji w Urzędzie Komunikacji Drogowej

Proces przeciwko trzem oskarżonym odbył się przed Sądem Rejonowym w Bülach. Główny oskarżony, ekspert ds. ruchu drogowego, został skazany na 24 miesiące więzienia w zawieszeniu oraz grzywnę w wysokości 500 franków. Jego wspólnicy zostali skazani na 12 miesięcy więzienia w zawieszeniu oraz taką samą grzywnę.

Sędzia podkreślił, że „takie przypadki nie powinny mieć miejsca w Szwajcarii”, bo kraj ten nie jest „bananową republiką”, gdzie korupcja może pozostać bezkarna. Skazani muszą również zapłacić koszty dochodzenia oraz zadośćuczynienie w wysokości od 3000 do 4000 franków.

Jak unikać podobnych sytuacji?

Ten przykład pokazuje, jak ważna jest walka z korupcją na każdym poziomie administracji publicznej. Zaufanie obywateli do instytucji państwowych jest kluczowe, a takie incydenty mogą je poważnie naruszyć.

Sędzia, kończąc proces, zaznaczył, że należy zapobiegać takim praktykom już na ich początku. Tylko zdecydowane działania i transparentność mogą zapewnić, że podobne sytuacje nie będą miały miejsca w przyszłości.

Na podstawie: 20min

spot_img
spot_imgspot_img
REKLAMAspot_img
REKLAMAspot_img

Zobacz również

REKLAMAspot_img
REKLAMAspot_img