W czwartek nad ranem w Niemczech i w Szwajcarii odnotowano trzęsienie ziemi o magnitudzie 4,2 w skali Richtera. Jego epicentrum zlokalizowano w Schopfheim, w powiecie Lörrach. Wstrząsy miały miejsce na głębokości 7,5 km. Po głównym wstrząsie wystąpiły dwa mniejsze wstrząsy wtórne i są zapowiadane kolejne.
Wstrząsy zaniepokoiły mieszkańców
Wstrząsy wybudziły ze snu mieszkańców Badenii-Wirtembergii oraz całej Szwajcarii, w tym w kantonie Aargau. Choć trzęsienie ziemi nie było silne, meble w domach zaczęły drgać, co zaniepokoiło ludzi.
Trzęsienie ziemi o sile 4,2 w skali Richtera uważane jest za średnio silne. Takie wstrząsy mogą powodować uszkodzenia budynków. Jednak chociaż trzęsienie ziemi wywołało spory niepokój i zakłóciło sen wielu osób, jak nie odnotowano o poważnych zniszczeniach lub osobach poszkodowanych.
Szwajcarska ziemia trzęsie się 365 dni w roku
Co ciekawe w Szwajcarii zagrożenie trzęsieniem ziemi jest średnie, a mimo to – choć może trudno w to uwierzyć – sejsmografy wskazują, że na jej terenie do wstrząsów dochodzi każdego dnia. Skala tych wstrząsów jest jednak na tyle mała, że większość z nich jest praktycznie nieodczuwalna dla mieszkańców Helwecji.