Mówisz znajomym z Polski, że pracujesz w Szwajcarii, a oni kiwają głową i rzucają zazdrosne: „Taki to pożyje!”. Czy na pewno? Czy szwajcarska pensja pozwala mieszkańcom tego kraju godnie żyć i odkładać regularnie na emeryturę na Malediwach? Sprawdźmy!
Wysoka pensja w Szwajcarii to za mało
Podczas gdy w wielu krajach miesięczna pensja w wysokości 4000 franków szwajcarskich (ok. 18 000 zł) byłaby postrzegana jako dobra wypłata, w Szwajcarii może ona doprowadzić pojedyncze osoby i rodziny na skraj ubóstwa. Rosnące czynsze, niedobór mieszkań, inflacja i wzrost kosztów ubezpieczenia zdrowotnego sprawiają, że portfele obywateli Szwajcarii na koniec miesiąca zioną pustką.
Pieniądze to temat tabu
Daniel Lauper, kierownik sprzedaży w organizacji Caritas, której celem jest zapobieganie i łagodzenie ubóstwa w Szwajcarii, mówi, że od czasu pandemii COVID-19 sytuacja wielu rodzin stała się co najmniej niepewna. Co więcej wiele osób boi się przyznać do problemów finansowych, a ogromny wstyd hamuje je przed proszeniem o pomoc. „W Szwajcarii nie mówimy o pieniądzach ani o tym, że ich nie mamy” – mówi Lauper. Tymczasem prawie 750 000 osób dotkniętych jest ubóstwem.
Chory system opieki zdrowotnej
Rosnące koszty ubezpieczenia zdrowotnego przerastają szwajcarskie rodziny. Według ekonomistów obecny system, w którym kantony dotują składki na ubezpieczenie zdrowotne dla osób borykających się z brakiem pieniędzy, nie jest długoterminowym rozwiązaniem. Szwajcaria wydaje 5,5 miliarda franków na dotacje do składek, co odpowiada budżetowi armii szwajcarskiej. Tilman Slembeck, ekonomista ochrony zdrowia z Zuryskiego Uniwersytetu Nauk Stosowanych, mówi, że bez tych dotacji w Szwajcarii dawno wybuchłoby „ogólnonarodowe powstanie”. Jego zdaniem system ochrony zdrowia w Szwajcarii zdecydowanie wymaga reformy.
Inflacja i czynsze winne ubóstwa Szwajcarów
Inflacja, choć niższa niż w większości krajów europejskich, pozostaje wysoka z perspektywy Szwajcarii, a czynsze systematycznie rosną. Dyrektor Szwajcarskiego Federalnego Urzędu Mieszkalnictwa spodziewa się, że do 2026 roku czynsze wzrosną o ponad 15%. Organizacje charytatywne, takie jak Caritas w Bernie, odnotowują 30-procentowy wzrost liczby rodzin i osób korzystających z pomocy. Choć Szwajcaria nie jest jedynym krajem, który ugina się pod ciężarem inflacji, rosnące koszty utrzymania będą z pewnością jednym z głównych tematów nadchodzących wyborów federalnych 22 października.
Szwajcaria, kraj kojarzony z wysokimi zarobkami i dobrobytem, mierzy się z rosnącymi kosztami utrzymania, przez co zwykłe rodziny stają na skraju ubóstwa. Pomimo wysokich pensji coraz więcej osób zmaga się z trudnościami w opłaceniu rachunków i utrzymaniu godnego poziomu życia. Czy nowa władza rozwiąże ten problem?
Na podstawie: swissinfo.ch